W dzisiejszych czasach jesteśmy świadkami bardzo szybkiego rozwoju usług telekomunikacyjnych w każdej formie. Dotyczy to zarówno jakości usług, możliwości technologicznych, jak i cen, które cały czas spadają. Spadek cen, o którym mowa, jest spowodowany nie tylko przez wspomniany rozwój, ale również przez silną konkurencją i rosnące oczekiwania ze strony klientów. W branży funkcjonuje coraz więcej operatorów, przez co wszyscy muszą stale obniżać ceny i uatrakcyjniać ofertę, aby pozyskiwać nowych klientów i utrzymywać przy sobie dotychczasowych. Dotyczy to nie tylko telefonii komórkowej czy internetu, ale również operatorów oferujących połączenia poprzez budki telefoniczne w miastach.
Usługi tego rodzaju są czasami uważane za przestarzałe i niepotrzebne, skoro praktycznie wszyscy posiadają telefony komórkowe. Jednakże tanie rozmowy w budkach telefonicznych są opłacalne w przypadku braku zasięgu telefonu komórkowego w danym miejscu, rozładowania baterii, albo też wyczerpania dostępnych minut w przypadku telefonu na kartę. W takich sytuacjach budki telefoniczne przydają się bardzo.
Dlatego też do pomysłu sieci budek telefonicznych, rozsianych po całym mieście, powraca się powoli także w Polsce. Rzecz jasna w wielu krajach, w tym np. w Wielkiej Brytanii, z tego pomysłu nigdy nie zrezygnowano. Tanie rozmowy z budek telefonicznych są oferowane obecnie przez operatorów, którzy specjalizują się w usługach tego typu. Czasami są to operatorzy świadczący także usługi telefonii komórkowej lub stacjonarnej, a czasami wszystko jednocześnie.
Tanie rozmowy z budek telefonicznych są konieczne, ponieważ atrakcyjność tej oferty musi dorównać atrakcyjności ofert telefonii komórkowej. W przeciwnym razie nie byłoby to rozwiązanie opłacalne dla klientów, nawet w sytuacjach, o których mowa wyżej. Ponadto też operatorzy łączności poprzez budki telefoniczne muszą dostosowywać swoje usługi i ich jakość do standardów międzynarodowych, ponieważ z budek bardzo często korzystają obcokrajowcy. Tutaj jest jeszcze dużo do zrobienia, jeśli chodzi o Polskę. Dobrze byłoby, aby polscy operatorzy brali w tym obszarze przykład z operatorów zagranicznych.